“Kiedy ranne wstają zorze” i “Kołys mi się kołys” na początek, przez “Wąz się wije po drzewinie”, aż po “Żegnam cię mój świecie wesoły” na koniec. Śpiewem zarysujemy symbolicznie jeden dzień, a jednocześnie całe życie człowieka.
Pieśni, które zaśpiewamy, nie słychać już w ich naturalnych kontekstach: przy chrzcinach, na pastwisku, przy zalotach i zrękowinach, dobranockach urządzanych dla młodej, oczepinach i w końcu podczas czuwania przy zmarłym czy w drodze na cmentarz… Czasem jeszcze nucimy kołysanki.
Podczas warsztatów archaiczne teksty i melodie wybrzmią ponownie, a dla wielu być może będzie to pierwsze zetknięcie z pieśniami obrzędowymi, niosącymi treść i sens, współcześnie często niezrozumiały. Pośród multiplikowanych, popularnych przyśpiewek i utworów biesiadnych, powszechnie wykonywanych na terenie całej Polski, często pozyskiwanych z wydawanych śpiewników, wybrane przeze Monikę Dudek pieśni przeniosą uczestników w świat, w którym każde słowo miało sens.
W przestrzeni sacrum i profanum, w bliskości i uważności wobec siebie i innych wyśpiewamy białym głosem to, co przez setki lat stanowiło o sensie życia.
Terminy: 16 października (warsztat nr 1) i 17 października (warsztat nr 1)
Prowadzenie: Monika Dudek